Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzeIdąc Twoim tokiem rozumowania jedynym motocyklem który nadaje się do dalekiej turystyki jest Royal Enfield, ale broń boże w wersji na Europę.
OdpowiedzNie dokładnie czytasz... spróbuj przeczytać jeszcze raz to co napisałem wyżej, nie było tam nic o Royalu Enfildzie.
OdpowiedzPoprawiam się - jedynym obecnie produkowanym motocyklem do dalekiej turystyki jest Royal Enfield, jego naprawdę naprawisz wszędzie i wszystkim. Przecież wszystko jest napakowane elektroniką, i jest to wymóg rynku oraz norm emisji spalin. Bardziej technicznie skomplikowane oraz napchane elektroniką są i "supertrenerka" i Ducati multilotek, ale one sa jeszcze mniej pewne od GS-a i mniej na Kamczatę się nadają... KTM też gaźników już nie ma. Owszem, możemy sobie dyskutować o motocyklach sprzed 15 lat, ale to chyba nie miejsce i czas. A na Kamczatke i tak mało kto bez przygotowania i na niesprawdzonym przez siebie motocyklu się wybiera.
Odpowiedz